Strona główna Blog Strona 13

Kiedy dziecko jest za chude? Kiedy niedożywione? Objawy niedożywienia.

0
Foto annie-spratt
Foto annie-spratt

Rodzice często są zaniepokojeni wagą i wątłym wyglądem swoich dzieci. Wątpliwości te są często potęgowane przez otoczenie ” Czy on nie jest za chudy? Nie za mało je? Może warto żeby go zobaczył lekarz…?”

Pediatra często musi odpowiadać na takie pytania i wyjaśniać, co to jest niedożywienie.

Niedożywienie

W dużym uproszczeniu, niedożywieniem określamy stan organizmu będący skutkiem długotrwałego niedoboru składników pokarmowych. Niedobór może dotyczyć białka, węglowodanów, minerałów czy też tłuszczów. Niedożywiony organizm musi czerpać energię z rozpadu własnych tkanek. Do takich sytuacji może dojść na skutek wielu chorób przewlekłych, m.in. nowotworowych, chorób zakaźnych albo zaburzeń wchłaniania.

Niedożywiony organizm musi czerpać energię z rozpadu własnych tkanek.

Na niedożywienie wskazuje utrata 10% masy ciała w ciągu ostatnich 3 miesięcy. Dokładniej można sprawdzić stan odżywienia poprzez porównanie wagi dziecka z wagą innych, zdrowych dzieci (w odniesieniu do wzrostu i wieku). Do tej oceny służą wykresy, czyli tzw. siatki centylowe, inne dla chłopców, inne dla dziewczynek. Wykresy wskazują, jaki procent zdrowych dzieci waży mniej lub więcej od konkretnego dziecka.  Niedożywienie podejrzewamy, gdy waga dziecka będzie się istotnie różniła od średniej masy ciała dzieci zdrowych o tym samym wzroście i wieku. Taka sytuacja będzie np. dotyczyć dziecka przeciętnego wzrostu, ważącego mniej niż 97% jego rówieśników.

Od niejadka do „odkurzacza”

W oczach rodziców, a szczególnie babć, małe dzieci są prawie zawsze za chude. Zwykle do czasu, gdy z fizjologicznego niejadka przechodzą w fazę „odkurzacza”. Po kilku latach puszystość jest wyraźnie widoczna – coraz częściej zbyt wyraźnie. Otyłość jest wokół nas i stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia.

Bywają dzieci, które jedzą dosyć, a nawet za dużo, a mimo to są niedożywione – dostają bowiem jedzenie marnej jakości. Można podawać dziecku regularnie posiłki o zwiększonej liczbie kalorii, nie dostarczając przy tym odpowiednich składników odżywczych, szczególnie białka i witamin, których niedobór upośledza czynności organizmu. Często są to dzieci otyłe z powodu spożywania nadmiernych ilości słodyczy, batoników, słodkich napojów, chipsów czy fast foodów.

Niedożywione z przejedzenia

“Niedożywione z przejedzenia” – tak się mówi o dzieciach, których dieta zawiera dostatecznie dużo kalorii, tylko, że zamiast białka zapewnia jedynie niezdrowy tłuszcz i puste węglowodany. Takie dzieci częściej chorują, a w przyszłości będą znacznie bardziej zagrożone cukrzycą, nadciśnieniem i zawałami.

Z drugiej strony spotykamy się z niedożywieniem z braku pożywienia – z niezaspokojonego głodu.

Objawy niedożywienia

Wczesnymi objawami niedożywienia u dzieci mogą być:

– brak przyrostu lub nawet zmniejszenie masy ciała

– zmiana zachowania, np. drażliwość, apatia

– przewlekłe zmęczenie

– pogorszenie wyników w nauce, spowodowane osłabieniem pamięci i koncentracji.

Skutki niedożywienia

W dalszym etapie, kiedy niedożywienie przechodzi w stan przewlekły, dziecko jest narażone nie tylko na większe wychudzenie, nierośnięcie, obniżenie wydolności i sprawności fizycznej, ale również na:

– krzywicę

– opóźnienie dojrzewania

– niedokrwistość

– wysuszenie skóry

– wypadanie włosów

– zaburzenia zachowania

oraz inne choroby związane z zaburzonym metabolizmem.

Niedożywienie jest jednym z poważniejszych problemów społecznych. Stanowi zagrożenie dla zdrowia dzieci, będzie również miało konsekwencje w ich późniejszym, dorosłym życiu. O istnieniu niedożywionych należy przypominać społeczeństwu, czyli nam wszystkim.

W Polsce powstały programy, w ramach których finansowane są posiłki dla dzieci w szkołach i świetlicach.

Można między innymi wspierać program “Pajacyk” czy „Kromka chleba”.  Z przykrością należy jednak wspomnieć, że istnieją stowarzyszenia i organizacje wykorzystujące nieszczęścia innych do robienia biznesu, dochodowego, ale dla siebie. Warto sprawdzić, jaką część zebranych pieniędzy przekazują potrzebującym, a jaką wykorzystują na działania organizacyjne, w których istotny udział mają wynagrodzenia dla działaczy.

 

Radził Doktor Marek Pleskot, lekarz dzieci, który od od 22 lat prowadzi gabinet pediatryczny. Wie o co pytają rodzice i wie czego zwykle nie zdążą wytłumaczyć inni lekarze.

Astma czy „zwykły” kaszel? Jak rozpoznać astmę oskrzelową?

1
Foto johannes-plenio
Foto johannes-plenio

Dzieci często lubią kaszel, a kaszel szczególnie lubi dzieci.

Główną dolegliwością dziecka może być długotrwały, męczący kaszel suchy. Przyczyn takiego kaszlu może być bardzo wiele, ale lekarze często rozpoznają (nadrozpoznają?) astmę oskrzelową.

Przez lata dyskutowano, czy kaszel bez duszności powodowanej skurczem oskrzeli może być astmą, czy też nie może. Obecnie, wg większości ekspertów: „kaszlowy wariant astmy (cough variant asthma – CVA ) uznaje się za (rzadko występujący) jeden z wariantów choroby, której jedynym (lub dominującym) objawem jest przewlekły, nieproduktywny kaszel z towarzyszącą nadreaktywnością oskrzeli„. W celu rozpoznania takiej astmy konieczne jest wykluczenie innych chorób mogących powodować podobne dolegliwości.

Jak rozpoznać astmę?

Lekarzom trudno jest diagnozować rzadko występujące choroby, a nawet wykluczać wspomnianą nadreaktywność oskrzeli. Upraszczają definicję do samego kaszlu, często niezależnie od jego wilgotności, rytmu dobowego oraz innych przyczyn. Jak nie zapalenie płuc czy oskrzeli to co? Podejrzewana jest astma oskrzelowa.

W przypadku astmy kaszel typowo jest suchy i nasila się po wysiłku, a nawet podczas śmiechu. Występuje więc głównie w dzień. Jeśli zaś w nocy, to zazwyczaj w jej drugiej części, czyli po północy.

Zalecane leki i ich działanie

Kaszlowy wariant astmy jest rozpoznawany tym chętniej, że u co trzeciego chorego w ciągu kilku miesięcy pojawia się pełnoobjawowa astma. Zlecane są leki stosowane w leczeniu astmy, czyli rozszerzające oskrzela i sterydy wziewne. Ustąpienie kaszlu potwierdza rozpoznanie i wskazuje na potrzebę jego kontynuacji. Jedynym pewnym kryterium diagnostycznym astmy  jest więc natychmiastowa wyraźna poprawa po zastosowaniu takich leków jak Ventolin (Salbutamol) czy Berodual. Długoterminowy korzystny efekt terapeutyczny występuje po podawaniu wziewnych sterydów (podobnie jak w klasycznej astmie oskrzelowej). Po przerwaniu leczenia męczący kaszel powraca. Brak korzystnych efektów leczenia wskazuje, że kaszel wynika z innych przyczyn i należy dalej ich poszukiwać.

Jak lekarz rozpoznaje astmę?

Ostatnio u bardzo wielu dzieci rozpoznaje się astmę oskrzelową i podejmowane jest leczenie, które nie daje spodziewanych efektów. Tymczasem brak wyraźnej reakcji na prawidłowo przyjmowane leki przemawia przeciw astmie oskrzelowej.

Według obowiązujących zaleceń prawdopodobieństwo astmy jest duże, jeśli co najmniej czterem epizodom duszności ze świszczącym oddechem (spastyczne zapalenia oskrzeli) u dziecka w ciągu ostatniego roku dodatkowo towarzyszą jedno duże kryterium lub dwa małe kryteria.

Duże kryteria:

  • astma u rodziców potwierdzona przez lekarza,
  • atopowe zapalenie skóry (stwierdzone przez lekarza),
  • uczulenie na minimum jeden alergen wziewny.

Małe kryteria: 

  • eozynofilia (ilość krwinek białych – eozynofilów w rozmazie krwi) >4%,
  • świszczący oddech bez współistniejącego zakażenia układu oddechowego,
  • uczulenie na pokarmy.

Biorąc pod uwagę te kryteria, można praktycznie wykluczyć astmę u wielu niepotrzebnie o nią podejrzewanych.

 

Radził Doktor Marek Pleskot, lekarz dzieci, który od od 22 lat prowadzi gabinet pediatryczny. Wie o co pytają rodzice i wie czego zwykle nie zdążą wytłumaczyć inni lekarze.

Biegunka u dziecka – przyczyny i jak postępować?

4
Foto gabby-orcutt
Foto gabby-orcutt

Na biegunkę choruje wiele dzieci, zwłaszcza w ciągu pierwszych 3 lat życia. U większości choroba przebiega łagodnie, ale niektóre muszą być leczone w szpitalu. Obecnie, zdecydowana większość biegunek jest wywoływana przez wirusy.

Biegunka u niemowląt – jak rozpoznać?

Zwykle nie ma wskazań do badania mikrobiologicznego stolca. U wielu wodnista biegunka trwa od 4 do 8 dni, a dodatkowo mogą występować wymioty i gorączka, dochodząca nawet do 40 ̊C. Najciężej biegunki przebiegają u niemowląt poniżej 6. miesiąca życia. Małe dzieci łatwiej ulegają odwodnieniu z powodu biegunki i wymiotów. Podstawowym problemem jest rozpoznanie, czy luźne stolce są już biegunką, czy też nie. Jeśli zatem liczba albo konsystencja oddawanych stolców znacząco się zmieni, trzeba zacząć liczyć. Jaka objętość jest wydalana? U dzieci chodzących w pieluchach pomocne będzie ważenie zużytych pieluszek.

Ilość oddawanego stolca przekraczająca 10 ml/kg masy ciała w ciągu doby jest definiowana jako biegunka.

W takiej sytuacji bardzo ważne będzie zważenie dziecka – waga dziecka na początku biegunki i w trakcie jej trwania będzie bardzo istotna w ocenie ewentualnego odwodnienia.

Groźne odwodnienie

Odwodnienie jest głównym objawem klinicznym gwałtownie przebiegającej biegunki. Im bardziej nasilone, tym cięższy przebieg choroby. Do objawów odwodnienia pozwalających najdokładniej określić stan chorego należy zmniejszenie masy ciała i wydłużony czas powrotu włośniczkowego.

Powrót włośniczkowy oceniamy ściskając delikatnie koniec paluszka dziecka do momentu zblednięcia skóry pod paznokciem. Puszczenie ucisku powinno spowodować ponowne zaróżowienie w czasie 2 sekund. Na odwodnie nie wskazuje również zmniejszone napięcie skóry. Z boku pępka ujmujemy fałd skórny, puszczamy po chwili i sprawdzamy, czy szybko się rozpręża.

Nawadnianie

Podstawę leczenia biegunki stanowi nawadnianie, które należy rozpocząć jak najszybciej. Ważne jest zapisywanie ilości przyjętych przez dziecko płynów. Prowadzony bilans płynów wydalonych i przyjętych ułatwi ocenę choroby. Do picia polecany jest tzw. niskoosmolarny doustny płyn nawadniający (DPN). W aptekach, bez recepty można nabyć preparat w postaci proszku, który należy rozpuścić w wodzie według dołączonej ulotki. Po rozpuszczeniu uzyskamy płyn zawierającego glukozę i elektrolity w odpowiednim stężeniu o optymalnej osmolarności. Tylko taki płyn potrafi przenikać do komórek jelita i skutecznie nawadniać. Herbatki, kompoty czy też woda „przepływają” przez jelita, zwiększając tylko objętość wydalanych stolców. Płyny z dużą zawartością sacharozy lub innych cukrów, jak coca-cola czy soki, mogą spowodować biegunkę osmotyczną, nasilającą utratę wody. Zachęcenie dzieci do picia płynów zawierających elektrolity może być pewnym problemem; lepiej akceptowane są płyny schłodzone, podawane po 2-3 łyżeczki lub małymi łykami, co kilka minut. Wyniki badań dowiodły, że nawadnianie właściwymi doustnymi płynami jest tak samo skuteczne, jak nawadnianie kroplówkami, skraca czas pobytu w szpitalu i zmniejsza ryzyko wystąpienia powikłań. Niepowodzenie leczenia doustnego zdarza się tylko u 4 procent chorujących. Wymioty, dość często współistniejące z biegunką, nie są przeciwwskazaniem do pojenia dziecka.

Wymioty komplikują sprawę

Płyny nawadniające należy podawać często i małymi porcjami (np. łyżeczka co 2–3 min). Zwykle wymioty ustępują w ciągu kilku godzin, co pozwala na stopniowe zwiększenie objętości podawanego płynu nawadniającego. Jeżeli wymioty się utrzymują, pomimo pojenia według powyższych zasad, konieczne jest nawadnianie dożylne. Dziecko nie przyjmujące zalecanego płynu z innych powodów również będzie wymagało leczenia w szpitalu. Podanie kroplówki będzie konieczne, gdy odwodnienie dziecka przekroczy 10% jego masy ciała. W przypadku niewielkiego odwodnienia, gdy dziecko traci na wadze do 5%, zaleca się podanie 50 ml/kg masy ciała dziecka DPN w ciągu 3-4 godzin.

Ważne pomiary

Przykładowo, dla dziecka ważącego 10 kg trzeba będzie podać 500 ml wspomnianego płynu nawadniającego. Jednocześnie należy dodatkowo wyrównywać bieżące straty płynów; można je określić prowadząc bilans płynów straconych w stolcu, tzn. ważąc zawartość pieluszek oraz szacując objętość wymiocin. Lepiej zatem, jeśli dziecko wymiotuje do miski. Gdy ważenie pieluszek nie jest możliwe, należy przyjąć, że po każdym stolcu trzeba podać dodatkowo DPN w ilości 5-10 ml/kg masy ciała. Gdy odwodnienie oceniamy na 6-9%, początkowo podajemy proporcjonalnie więcej DPN, czyli 50-100 ml/kg masy ciała, oraz wyrównujemy straty bieżące jak powyżej. Nie ma przeciwwskazań do podania większej objętości płynu, chyba że wystąpią objawy przewodnienia (np. obrzęk powiek). Po wstępnym nawodnieniu , w czasie 3-4 godzin, należy kontynuować dotychczasowe karmienie.

Żywienie w czasie biegunki    

Jeśli dziecko jest karmione piersią, powinno tak być karmione nadal. Jeśli nie, w większości przypadków można karmić zwykłym mlekiem  modyfikowanym. Badania wykazały, że sporadycznie w przebiegu ostrych biegunek występuje nietolerancja cukru mlecznego (laktozy) czy też alergia na białka mleka krowiego. Wskazaniem do przejściowego zastosowania diety bez laktozy i białek mleka krowiego może być utrzymywanie się luźnych stolców powyżej 2 tygodni. Należy pamiętać, że u dzieci chorych na biegunkę, po wprowadzeniu normalnej diety, przez kilka dni można obserwować częstsze oddawanie stolców, nawet o znacznie luźniejszej konsystencji. Taki stan jest naturalnym etapem przejściowym. Jeśli nie występują wymioty, a dziecko jest w dobrym stanie ogólnym bez objawów odwodnienia – nie ma wskazań do stosowania ograniczeń dietetycznych. Praktyka dowodzi, że lepiej jest tolerowane częstsze podawanie mniejszych porcji. Przydatne są zupy jarzynowe, nieco więcej osolone niż zazwyczaj. W takich zupkach powinno być zdecydowanie więcej marchwi i kartofli. Dodatek mięsa i ryżu też nie zaszkodzi.

Leki podczas biegunki

Leki podczas biegunki zwykle nie są konieczne. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi, w leczeniu ostrej (utrzymującej się do 14 dni) biegunki u dzieci mogą być stosowane probiotyki. Termin probiotyk („dla życia”) pochodzi z języka greckiego i oznacza żywe mikroorganizmy, które po wprowadzeniu do jelita wykazują działanie korzystne dla zdrowia. Probiotykami używanymi u ludzi są bakterie (produkujące kwas mlekowy) lub drożdże. W leczeniu biegunek zalecane są probiotyki o udokumentowanym działaniu, takie jak: Lactobacillus rhamnosus GG, Saccharomyces boulardii i Lactobacill us reuterii. Im wcześniej we właściwej dawce zostaną włączone do leczenia, tym szansa na lepszy efekt jest większa. Wyniki badań dowodzą, ze stosowanie wymienionych probiotyków skraca średnio o 1 dzień czas trwania ostrej biegunki u niemowląt i małych dzieci. Standardowe nawadnianie może być uzupełnione również przez podawanie smectynu dwuoktanościennego (bez recepty).

W pierwszym roku zalecana jest jedna saszetka dziennie, do drugiego jedna lub dwie, a od 3-go roku życia dwie – trzy saszetki dziennie. Zachorowanie na ostrą biegunkę rzadko wymaga zastosowania antybiotyków. Antybiotykoterapia może prowokować i wydłużać nosicielstwo.

Wiadomo, że dzieci do buzi wpychają nie tylko ręce, ale cały otaczający je „brudny świat” i tym samym aż się proszą o zachorowanie. Uczmy więc dzieci higieny, im wcześniej opanują sztukę prawidłowych zachowań tym będą zdrowsze.

 

Radził Doktor Marek Pleskot, lekarz dzieci, który od od 22 lat prowadzi gabinet pediatryczny. Wie o co pytają rodzice i wie czego zwykle nie zdążą wytłumaczyć inni lekarze.

Najchętniej czytane

Gorące tematy