Na biegunkę choruje wiele dzieci, zwłaszcza w ciągu pierwszych 3 lat życia. U większości choroba przebiega łagodnie, ale niektóre muszą być leczone w szpitalu. Obecnie, zdecydowana większość biegunek jest wywoływana przez wirusy.
Biegunka u niemowląt – jak rozpoznać?
Zwykle nie ma wskazań do badania mikrobiologicznego stolca. U wielu wodnista biegunka trwa od 4 do 8 dni, a dodatkowo mogą występować wymioty i gorączka, dochodząca nawet do 40 ̊C. Najciężej biegunki przebiegają u niemowląt poniżej 6. miesiąca życia. Małe dzieci łatwiej ulegają odwodnieniu z powodu biegunki i wymiotów. Podstawowym problemem jest rozpoznanie, czy luźne stolce są już biegunką, czy też nie. Jeśli zatem liczba albo konsystencja oddawanych stolców znacząco się zmieni, trzeba zacząć liczyć. Jaka objętość jest wydalana? U dzieci chodzących w pieluchach pomocne będzie ważenie zużytych pieluszek.
Ilość oddawanego stolca przekraczająca 10 ml/kg masy ciała w ciągu doby jest definiowana jako biegunka.
W takiej sytuacji bardzo ważne będzie zważenie dziecka – waga dziecka na początku biegunki i w trakcie jej trwania będzie bardzo istotna w ocenie ewentualnego odwodnienia.
Groźne odwodnienie
Odwodnienie jest głównym objawem klinicznym gwałtownie przebiegającej biegunki. Im bardziej nasilone, tym cięższy przebieg choroby. Do objawów odwodnienia pozwalających najdokładniej określić stan chorego należy zmniejszenie masy ciała i wydłużony czas powrotu włośniczkowego.
Powrót włośniczkowy oceniamy ściskając delikatnie koniec paluszka dziecka do momentu zblednięcia skóry pod paznokciem. Puszczenie ucisku powinno spowodować ponowne zaróżowienie w czasie 2 sekund. Na odwodnie nie wskazuje również zmniejszone napięcie skóry. Z boku pępka ujmujemy fałd skórny, puszczamy po chwili i sprawdzamy, czy szybko się rozpręża.
Nawadnianie
Podstawę leczenia biegunki stanowi nawadnianie, które należy rozpocząć jak najszybciej. Ważne jest zapisywanie ilości przyjętych przez dziecko płynów. Prowadzony bilans płynów wydalonych i przyjętych ułatwi ocenę choroby. Do picia polecany jest tzw. niskoosmolarny doustny płyn nawadniający (DPN). W aptekach, bez recepty można nabyć preparat w postaci proszku, który należy rozpuścić w wodzie według dołączonej ulotki. Po rozpuszczeniu uzyskamy płyn zawierającego glukozę i elektrolity w odpowiednim stężeniu o optymalnej osmolarności. Tylko taki płyn potrafi przenikać do komórek jelita i skutecznie nawadniać. Herbatki, kompoty czy też woda „przepływają” przez jelita, zwiększając tylko objętość wydalanych stolców. Płyny z dużą zawartością sacharozy lub innych cukrów, jak coca-cola czy soki, mogą spowodować biegunkę osmotyczną, nasilającą utratę wody. Zachęcenie dzieci do picia płynów zawierających elektrolity może być pewnym problemem; lepiej akceptowane są płyny schłodzone, podawane po 2-3 łyżeczki lub małymi łykami, co kilka minut. Wyniki badań dowiodły, że nawadnianie właściwymi doustnymi płynami jest tak samo skuteczne, jak nawadnianie kroplówkami, skraca czas pobytu w szpitalu i zmniejsza ryzyko wystąpienia powikłań. Niepowodzenie leczenia doustnego zdarza się tylko u 4 procent chorujących. Wymioty, dość często współistniejące z biegunką, nie są przeciwwskazaniem do pojenia dziecka.
Wymioty komplikują sprawę
Płyny nawadniające należy podawać często i małymi porcjami (np. łyżeczka co 2–3 min). Zwykle wymioty ustępują w ciągu kilku godzin, co pozwala na stopniowe zwiększenie objętości podawanego płynu nawadniającego. Jeżeli wymioty się utrzymują, pomimo pojenia według powyższych zasad, konieczne jest nawadnianie dożylne. Dziecko nie przyjmujące zalecanego płynu z innych powodów również będzie wymagało leczenia w szpitalu. Podanie kroplówki będzie konieczne, gdy odwodnienie dziecka przekroczy 10% jego masy ciała. W przypadku niewielkiego odwodnienia, gdy dziecko traci na wadze do 5%, zaleca się podanie 50 ml/kg masy ciała dziecka DPN w ciągu 3-4 godzin.
Ważne pomiary
Przykładowo, dla dziecka ważącego 10 kg trzeba będzie podać 500 ml wspomnianego płynu nawadniającego. Jednocześnie należy dodatkowo wyrównywać bieżące straty płynów; można je określić prowadząc bilans płynów straconych w stolcu, tzn. ważąc zawartość pieluszek oraz szacując objętość wymiocin. Lepiej zatem, jeśli dziecko wymiotuje do miski. Gdy ważenie pieluszek nie jest możliwe, należy przyjąć, że po każdym stolcu trzeba podać dodatkowo DPN w ilości 5-10 ml/kg masy ciała. Gdy odwodnienie oceniamy na 6-9%, początkowo podajemy proporcjonalnie więcej DPN, czyli 50-100 ml/kg masy ciała, oraz wyrównujemy straty bieżące jak powyżej. Nie ma przeciwwskazań do podania większej objętości płynu, chyba że wystąpią objawy przewodnienia (np. obrzęk powiek). Po wstępnym nawodnieniu , w czasie 3-4 godzin, należy kontynuować dotychczasowe karmienie.
Żywienie w czasie biegunki
Jeśli dziecko jest karmione piersią, powinno tak być karmione nadal. Jeśli nie, w większości przypadków można karmić zwykłym mlekiem modyfikowanym. Badania wykazały, że sporadycznie w przebiegu ostrych biegunek występuje nietolerancja cukru mlecznego (laktozy) czy też alergia na białka mleka krowiego. Wskazaniem do przejściowego zastosowania diety bez laktozy i białek mleka krowiego może być utrzymywanie się luźnych stolców powyżej 2 tygodni. Należy pamiętać, że u dzieci chorych na biegunkę, po wprowadzeniu normalnej diety, przez kilka dni można obserwować częstsze oddawanie stolców, nawet o znacznie luźniejszej konsystencji. Taki stan jest naturalnym etapem przejściowym. Jeśli nie występują wymioty, a dziecko jest w dobrym stanie ogólnym bez objawów odwodnienia – nie ma wskazań do stosowania ograniczeń dietetycznych. Praktyka dowodzi, że lepiej jest tolerowane częstsze podawanie mniejszych porcji. Przydatne są zupy jarzynowe, nieco więcej osolone niż zazwyczaj. W takich zupkach powinno być zdecydowanie więcej marchwi i kartofli. Dodatek mięsa i ryżu też nie zaszkodzi.
Leki podczas biegunki
Leki podczas biegunki zwykle nie są konieczne. Zgodnie z aktualnymi wytycznymi, w leczeniu ostrej (utrzymującej się do 14 dni) biegunki u dzieci mogą być stosowane probiotyki. Termin probiotyk („dla życia”) pochodzi z języka greckiego i oznacza żywe mikroorganizmy, które po wprowadzeniu do jelita wykazują działanie korzystne dla zdrowia. Probiotykami używanymi u ludzi są bakterie (produkujące kwas mlekowy) lub drożdże. W leczeniu biegunek zalecane są probiotyki o udokumentowanym działaniu, takie jak: Lactobacillus rhamnosus GG, Saccharomyces boulardii i Lactobacill us reuterii. Im wcześniej we właściwej dawce zostaną włączone do leczenia, tym szansa na lepszy efekt jest większa. Wyniki badań dowodzą, ze stosowanie wymienionych probiotyków skraca średnio o 1 dzień czas trwania ostrej biegunki u niemowląt i małych dzieci. Standardowe nawadnianie może być uzupełnione również przez podawanie smectynu dwuoktanościennego (bez recepty).
W pierwszym roku zalecana jest jedna saszetka dziennie, do drugiego jedna lub dwie, a od 3-go roku życia dwie – trzy saszetki dziennie. Zachorowanie na ostrą biegunkę rzadko wymaga zastosowania antybiotyków. Antybiotykoterapia może prowokować i wydłużać nosicielstwo.
Wiadomo, że dzieci do buzi wpychają nie tylko ręce, ale cały otaczający je „brudny świat” i tym samym aż się proszą o zachorowanie. Uczmy więc dzieci higieny, im wcześniej opanują sztukę prawidłowych zachowań tym będą zdrowsze.
Radził Doktor Marek Pleskot, lekarz dzieci, który od od 22 lat prowadzi gabinet pediatryczny. Wie o co pytają rodzice i wie czego zwykle nie zdążą wytłumaczyć inni lekarze.
[…] Należy pamiętać, że u dzieci chorych na biegunkę, po wprowadzeniu normalnej diety, przez kilka dni można obserwować częstsze oddawanie stolców, nawet o znacznie luźniejszej konsystencji. Taki stan jest naturalnym etapem przejściowym. Jeśli nie występują wymioty, a dziecko jest w dobrym stanie ogólnym bez objawów odwodnienia – nie ma wskazań do stosowania ograniczeń dietetycznych. Praktyka dowodzi, że lepiej jest tolerowane częstsze podawanie mniejszych porcji. Przydatne są zupy jarzynowe, nieco więcej osolone niż zazwyczaj. W takich zupkach powinno być zdecydowanie więcej marchwi i ziemniaków. Dodatek mięsa i ryżu też nie zaszkodzi. Więcej na temat biegunki tutaj […]
[…] Jeśli nie występują wymioty, a dziecko jest w dobrym stanie ogólnym bez objawów odwodnienia – nie ma wskazań do stosowania ograniczeń dietetycznych. Praktyka dowodzi, że lepiej jest tolerowane częstsze podawanie mniejszych porcji. Przydatne są zupy jarzynowe, nieco więcej osolone niż zazwyczaj. W takich zupkach powinno być zdecydowanie więcej marchwi i ziemniaków. Dodatek mięsa i ryżu też nie zaszkodzi. Więcej na temat biegunki tutaj. […]
[…] Należy pamiętać, że u dzieci chorych na biegunkę, po wprowadzeniu normalnej diety, przez kilka dni można obserwować częstsze oddawanie stolców, nawet o znacznie luźniejszej konsystencji. Taki stan jest naturalnym etapem przejściowym. Jeśli nie występują wymioty, a dziecko jest w dobrym stanie ogólnym bez objawów odwodnienia – nie ma wskazań do stosowania ograniczeń dietetycznych. Praktyka dowodzi, że lepiej jest tolerowane częstsze podawanie mniejszych porcji. Przydatne są zupy jarzynowe, nieco więcej osolone niż zazwyczaj. W takich zupkach powinno być zdecydowanie więcej marchwi i ziemniaków. Dodatek mięsa i ryżu też nie zaszkodzi. Więcej na temat biegunki tutaj […]
[…] Jeśli nie występują wymioty, a dziecko jest w dobrym stanie ogólnym bez objawów odwodnienia – nie ma wskazań do stosowania ograniczeń dietetycznych. Praktyka dowodzi, że lepiej jest tolerowane częstsze podawanie mniejszych porcji. Przydatne są zupy jarzynowe, nieco więcej osolone niż zazwyczaj. W takich zupkach powinno być zdecydowanie więcej marchwi i ziemniaków. Dodatek mięsa i ryżu też nie zaszkodzi. Więcej na temat biegunki tutaj. […]